Witajcie Kochani! Dziś zapraszam Was na pyszne, mięciutkie, maślane ciasteczka Linzer. Robiłam je po raz pierwszy i jestem zachwycona efektem! Ciasteczka są kruche, słodziutkie, a po przełożeniu dżemem jeszcze bardziej miękną i wręcz rozpływają się w ustach. Bardzo polecam!
Składniki na ciasteczka Linzer:
300 g mąki
200 g zimnego, pokrojonego w kostkę masła
100 g cukru pudru
szczypta soli
1 żółtko
1/2 łyżeczki pasty z wanilii lub 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
dżem malinowy do przełożenia
Mąkę łączymy z cukrem pudrem i solą, przesiewamy, a następnie dodajemy masło. Tłuszcz mieszamy z mąką i rozcieramy dokładnie palcami, aż otrzymamy drobną kruszonkę. Teraz dodajemy żółtko i pastę z wanilii lub ekstrakt waniliowy, mieszamy i szybko zagniatamy gładkie ciasto, zawijamy je w folię spożywczą i chłodzimy co najmniej 1 godzinę (ale w lodówce może czekać nawet do następnego dnia). Schłodzone ciasto wałkujemy na grubość 5 mm, wycinamy pożądane kształty (w połowie ciastek wycinamy otwory) i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180°C przez 8-10 minut. Pamiętajmy, że ciasteczka mają się tylko delikatnie zarumienić. Upieczone ciasteczka studzimy, a następnie te z dziurką oprószamy cukrem pudrem. Dżem przecieramy przez sitko (żeby pozbyć się pestek), jeśli nie mamy dżemu z malin równie dobrze możemy użyć powideł śliwkowych lub innego, gęstego dżemu (u mnie z truskawek). Na każdym pełnym ciastku równomiernie smarujemy dżem, przykrywamy ciastkiem z dziurką i gotowe!
Z tego samego ciasta możecie przygotować również pyszne ciasteczka z prażonym słonecznikiem w miodowej glazurze.
Z tego samego ciasta możecie przygotować również pyszne ciasteczka z prażonym słonecznikiem w miodowej glazurze.
ciasteczka z dżemem, boskie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ;)
UsuńŚliczne i bardzo apetyczne ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Asiu!
UsuńWyglądają świetnie i...częstuję się do kawki. :-)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę ;) Do kawki będą w sam raz.
UsuńCiągle sobie obiecuję, że w końcu je zrobię;)
OdpowiedzUsuńTo już czas najwyższy spełnić obietnicę :)
UsuńAhh, ale pięknie wyglądają i na pewno są pyszne :D
OdpowiedzUsuńO tak Patrycjo! Polecam, nie tylko na Święta ;)
UsuńCudowne, Aguś zapisuje sobie przepis i takie upiekę :-)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę Marzenko i czekam na efekty ;)
Usuńuroczo się prezentują :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
Usuń