Kokosowe buchty z agrestowym dżemem.


     Tak nam posmakowały buchty kokosowo-cytrynowe z masłem czekoladowym, że postanowiłam je znów przygotować. Tym razem nadziałam je moim ulubionym dżemem agrestowym. Naprawdę pyszna kombinacja! Następnym razem dodam więcej mąki kokosowej, coby smak miały wyraźniej kokosowy. A Wy co myślicie o takim połączeniu? Marzą mi się bułeczki kokosowe z nadzieniem ananasowym, z taką konfiturą ananasową, co Wy na to? Piszcie :)


Składniki na kokosowe buchty z agrestowym dżemem:
560 g mąki pszennej tortowej
50 g mąki kokosowej
szczypta soli
25 g drożdży świeżych
250 ml ciepłego mleka
50 g cukru
2 łyżki domowego cukru waniliowego
2 jajka
100 g roztopionego, ciepłego masła
gęsty dżem agrestowy
jajko do posmarowania
cukier puder do oprószenia

     Mąkę pszenną przesiewamy do sporej miski, dodajemy mąkę kokosową, sól i delikatnie wszystko mieszamy. Drożdże rozcieramy z łyżeczką cukru i kilkoma łyżkami mleka, wlewamy do mąki
i odstawiamy na 10 minut (po tym czasie drożdże powinny już podwoić swoją objętość). Teraz dodajemy resztę mleka, cukier, cukier waniliowy, jajka i zagniatamy (ręcznie lub mikserem) gładkie, luźne ciasto (gdyby było zbite dolewamy jeszcze trochę ciepłego mleka). Gdy ciasto jest już dobrze wyrobione, czyli odchodzi od ścianek miski, wlewamy letnie masło i zagniatamy, aż masło się wchłonie (około 5 minut). Po tym czasie ciasto oprószamy mąką, miskę przykrywamy ściereczką
i odstawiamy na około 60 minut, żeby ciasto dobrze wyrosło. 

KRUSZONKA:
1/2 szklanki mąki
1/4 szklanki cukru
50 g masła

     Mąkę mieszamy z cukrem i wlewamy gorące, roztopione masło. Całość energicznie mieszamy, aż do połączenia składników. Odkładamy.

     Wyrośnięte ciasto przekładamy na oprószoną mąką stolnicę lub blat i delikatnie wyrabiamy. Teraz ciasto dzielimy na około 20 kawałków, z każdego formujemy gładki około 7-10 milimetrowy placuszek. Na każdym placuszku układamy 1 łyżeczkę dżemu, brzegi zlepiamy tworząc zgrabną bułeczkę. Gotowe bułeczki układamy w wyłożonej papierem do pieczenia formie (u mnie 2 tortownice, jedna o średnicy 26 cm, a druga o średnicy 20 cm, można oczywiście użyć prostokątnej formy np. 28 x 36 cm), smarujemy roztrzepanym jajkiem, posypujemy kruszonką i odstawiamy na 20 minut do wyrośnięcia. W tym czasie nagrzewamy piekarnik do temperatury 170° C. Wyrośnięte bułeczki pieczemy do zarumienienia, czyli około 20-25 minut. Po wyjęciu z piekarnika oprószamy cukrem pudrem i gotowe!


Komentarze

  1. Pyszne :) z chęcią bym taką zjadła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przewspaniale te buly Agnieszko!!!Przepadam za dzemem ananasowym.Na sama mysl o tych buleczkach cieknie mi slinka,mniam!Naprawde musze wyprobowac ten Twoj przepis.Dzisiaj troszke sie potluklam wiec beda czekac buly,az wroce do formy�� Pozdrawiam mocno,pa,pa!!!Angelika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojojoj! A cóż to się stało? Mam nadzieję, że nic groźnego! Takie bułki na pewno poprawiłyby Ci nastrój :) Pozdrawiam cieplutko!!!!

      Usuń
  3. Pyszne bułeczki, a w dodatku świetnie wyglądają : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
    2. Dziękuję. Dla Ciebie też serdeczności : )

      Usuń
  4. Na takie drożdżowe bułeczki zawsze mam ochotę:)

    OdpowiedzUsuń
  5. wspaniałe bułeczki :) z dżemem ananasowym to coś ala pinacolada by wyszły, mniam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie taki mam zamysł :) Pozdrawiam serdecznie!!!

      Usuń
  6. Oj Aguś znowu mnie kusisz takimi pysznymi bułeczkami :-) a miałam już nie jeść słodkiego do świąt :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podoba mi się dodatek dżemu agrestowego, muszą być pyszne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dżem agrestowy to mój ulubiony dżem, choć nieco zapomniany. Mam nadzieję, że moda na niego znów wróci :)

      Usuń
  8. Imaš baš divne recepte za prave domaće kolače! ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Zamarłam przed monitorem! Chcę! Chcę! Chcę! :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz