Puree z dyni.


     Dziś przedstawię mój sposób na bardzo proste przygotowanie puree z dyni. W sezonie przygotowuję sporą ilość, dzielę w około 250 g porcje, każdą z nich wkładam do woreczka i mrożę. Jest idealnym dodatkiem do zup, drożdżówek, serników i innych ciast. Polecam!


Składniki na puree z dyni:

dynia (około 2 kg)

     Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni C. Dynię kroimy na pół, wyjmujemy miękki miąższ (nitki) wraz z pestkami. Blachę z piekarnika wykładamy papierem do pieczenia, na nim układamy połówki dyni (ja piekę przekrojeniem do dołu, ale można również piec skórką do dołu, a miąższ zabezpieczyć przed wysuszeniem folią aluminiową) i pieczemy 50 minut. Następnie wyłączamy grzanie, uchylamy piekarnik i czekamy 20 minut, żeby dynia ostygła. Po tym czasie ostrożnie wyjmujemy dynię z pieca, ewentualnie zdejmujemy folię, jeśli nam się nieco dynia przypiekła to odcinamy zbyt zarumienione kawałki. Upieczony miąższ wydrapujemy z dyni, przekładamy do naczynia i miksujemy blenderem na gładką masę. Gotowe!

     Gotowy mus posłuży nam jako baza do pysznej i zdrowej zupy (już wkrótce), do ciasta drożdżowego (mam w planach na weekend) lub jako masa do słodkiej tarty (już za chwilę). Ja wykorzystywałam ją również jako składnik obiadków dla synka, gdy był jeszcze malutki. Polecam!





Komentarze

  1. bardzo fajny pomysł na przechowanie dyni :) U mnie jeszcze stoi w kuchni gigantyczna do ozdoby i trzeba by sie było za nią zabrać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super pomysł, ja dynię mroże w kawałkach :-) a w takiej formie więcej zmieszczę :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, właśnie uwielbiam dania z dynią, więc nie mogę się doczekać przepisów :) Ja swoją piekłam w całości i potem kroiłam, ale wydaje mi się, że twój sposób jest prostszy, nastepnym raziem spróbuję tak

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobry pomysł, wezmę z Ciebie przykład i zrobię podobnie. :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. dynię ubóstwiam w każdej postaci! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie mroziłam bo nie mam miejsca tyle, ale fajny sposób na przechowanie dyni.

    OdpowiedzUsuń
  7. Gdy już będę w swoim domku, to TEŻ sobie kupię dużą zamrażarę!! :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) O tak, bez niej ani rusz ;) Aktualnie mam w niej warzywa (fasolkę, nać selera, lubczyk, koperek, pietruszkę), truskawki, jagody, porzeczki, masę dyni, trochę jarzębiny, ogromny wór aronii i tak sobie myślę, że przydałaby się nieco większa :P

      Usuń

Prześlij komentarz