Pączki z musem jabłkowym i cynamonowym lukrem.


      Karnawał w pełni, a ja mam wolne, więc smażę pączki ;p Dziś kolejna odsłona tych krągłych pyszności, a mianowicie kardamonowe pączki z nadzieniem z jabłek i z lukrem cynamonowym. Pycha!!! Mięciutkie, pulchne ciasto, kwaskowaty mus jabłkowy i pachnący lukier. Mówię Wam: COŚ WSPANIAŁEGO! Żałowałam, że nie robiłam z podwójnej porcji ;( Pączki można również nadziać dżemem, marmoladą, myślę również, że czekośliwka też by tu pasowała. Jeśli ktoś nie lubi cynamonu lub kardamonu może również z nich zrezygnować, lecz w takim korzennym wydaniu pączki smakują wyśmienicie! Polecam!!!


Składniki na kardamonowe pączki z musem jabłkowym i cynamonowym lukrem:
ROZCZYN:
500 g mąki tortowej
25 g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru
50 ml ciepłej, słodkiej śmietanki (12, 18 lub 30%) można zastąpić mlekiem
RESZTA SKŁADNIKÓW:
200 ml ciepłego mleka
2 jajka
2 łyżki masła
80 g cukru pudru
1-2 łyżki ekstraktu waniliowego (lub spirytusu)
1/2 łyżeczki zmielonego kardamonu
szczypta soli
NADZIENIE:
1/2 litrowy słoik musu z jabłek (lub 1 kg jabłek obieramy, kroimy i gotujemy pod przykryciem z 2 łyżkami cukru, aż się jabłka rozpadną)
1 łyżeczka cynamonu
LUKIER:
1 szklanki cukru pudru
1/2 łyżeczki cynamonu
2-3 łyżeczki soku z cytryny (wody lub mleka)

olej do smażenia
cynamon do posypania (opcjonalnie)

     Drożdże rozcieramy z cukrem i śmietanką na gładką masę. Mąkę przesiewamy do miski, robimy w niej wgłębienie i wlewamy weń rozczyn. Odstawiamy na 10 minut, żeby drożdże podwoiły objętość. Masło przekładamy do rondelka, ogrzewamy aż się rozpuści. Dolewamy ciepłe mleko, mieszamy, odstawiamy z ognia, ma być ciepłe, ale nie gorące (jest dobre jeśli można włożyć weń palec i nas nie parzy). Do mleka z masłem wbijamy jajka i mieszamy do połączenia składników. Do wyrośniętego rozczynu wlewamy mleko z masłem i jajkami, dodajemy przesiany cukier puder, kardamon, sól i ekstrakt waniliowy. Za pomocą miksera (końcówki z hakami) wyrabiamy gładkie, elastyczne ciasto (nie krócej jednak niż 10 minut). Gotowe oprószamy mąką, miskę przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 45-60 minut, czyli aż podwoi swoją objętość. Gdy ciasto rośnie przygotowujemy mus jabłkowy (mieszamy mus z cynamonem na gładką masę).
     Wyrośnięte ciasto przekładamy na oprószoną mąką stolnicę (lub blat) chwilę wyrabiamy ciasto, żeby je odgazować, następnie wałkujemy na około 1,5-2 cm placek, z którego szeroką szklaną wykrawamy pączki. Gotowe krążki ciasta układamy na oprószonej mąką stolnicy lub ściereczce, resztki ciasta zagniatamy i znów wałkujemy, wycinamy i tak do skończenia składników. Gotowe pączki przykrywamy ściereczką i zostawiamy na 30 minut. Po tym czasie pączki odwracamy na drugą stronę, przykrywamy ściereczką na kolejne 20 minut. Po tym czasie we frytkownicy lub w garnku o grubym dnie rozgrzewamy olej do 175 stopni C (jeśli nie korzystamy z frytkownicy to przyda nam się termometr cukierniczy lub do mięs, jeśli nie posiadamy żadnego z powyższych zostawiamy sobie mały kawałek ciasta i wrzucamy je na rozgrzany tłuszcz, jeśli wypłynie od razu olej jest wystarczająco gorący, jeśli się topi należy jeszcze chwilę poczekać). Na gorącym oleju kolejno smażymy pączki po około 1 minucie na każdej stronie, łyżką cedzakową wyjmujemy je i odsączamy z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku.
     Gdy wszystkie pączki są już gotowe podgrzewamy mus jabłkowy (to ważne, żeby przed nadziewaniem podgrzać mus, dżem bądź powidła bo łatwiej jest wtedy nadziewać pączki), nakładamy do worka cukierniczego bądź szprycy z długą końcówką i nadziewamy pączki porcją musu. 
     Wszystkie składniki na lukier dokładnie mieszamy. Zimne już pączki dekorujemy lukrem, posypujemy cynamonem i gotowe ;)




Przepis dołączam do akcji na FB SMAKOŁYKI NA TŁUSTY CZWARTEK. Zapraszam!

Komentarze

  1. Co za piekne paczki ;-) kusisz Agus..

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne pączki, super nadziane :-) Agnieszko miałaś rewelacyjny pomysł :-) po prostu pyszności :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak nadzianych pączurów jeszcze nie jadłam;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pączki z jabłkiem-pyszności, i jakie pełne lukru :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Magdo! Cieszę się, że i Tobie przypadły do gustu ;D

      Usuń
  5. Takie smaki zawsze mnie uwiodą! Pączki wyglądają rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie wypasione te Twoje pączki. Ślinka cieknie na ich widok :)

    OdpowiedzUsuń
  7. prawdziwie zimowe pączki! jabłko musi nadawać im niezwykłego smaku! mmm cudne!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mniam..ślinotoku można dostać....dzięki, że dołączyłaś do wspólnej akcji..

    OdpowiedzUsuń
  9. Szalejesz i to ostro z pączkami.Co jedne to lepsze. Ja muszę uciekać z blog twojego ha bo ślinotoku dostaje:-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz