Paluchy drożdżowe, czyli gąsienice z dżemem.

     Pyszne, drożdżowe bułeczki, wprost stworzone na śniadanie. Ja serwowałam je z kubkiem ciepłego mleka i przez chwile czułam się jak mała dziewczynka wcinająca swoje ulubione śniadanie. Ciasto z tego przepisu jest dość rzadkie, przez co bułeczki może nie wyrastają wysokie, ale za to są niesamowicie delikatne. Polecam.
Składniki na paluchy drożdżowe, czyli gąsienice z dżemem
200 ml ciepłego mleka
25 g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru do rozczynu
600-650 g mąki pszennej
200 ml jogurtu naturalnego w temperaturze pokojowej
100 ml oleju
1 cukier waniliowy
2 łyżki cukru
szczypta soli
Powidła śliwkowe lub inny dżem
jajko do posmarowania
     Mąkę (600g) przesiewamy do miski, robimy w niej dołeczek. Drożdże rozcieramy z łyżką cukru, dodajemy połowę porcji ciepłego mleka, mieszamy i wlewamy do wgłębienia w mące. Miskę przykrywamy ściereczką i pozostawiamy na 5-10 minut, aż rozczyn podwoi objętość. Po tym czasie do mąki z drożdżami dodajemy resztę ciepłego mleka, jogurt, olej, cukier, cukier waniliowy i szczyptę soli. Zagniatamy gładkie ciasto, jeśli jest za rzadkie dosypujemy resztę mąki. Po 7-10 minutach wyrabiania przykrywamy miskę ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 60 minut, żeby ciasto wyrosło. Po tym czasie ciasto dzielimy na 10 części i każdą z nich wałkujemy na owalny placuszek.
Wzdłuż dłuższego boku smarujemy dżem
i składamy jak na zdjęciu, dociskając krawędź (jak byśmy zlepiali pierogi),
nacinamy pozostałe ciasto
i zwijamy.
 Układamy na blasze i zostawiamy na 30 minut, żeby bułeczki nieco podrosły. Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni C. Bułeczki smarujemy rozmąconym jajkiem i wkładamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy 20-30 minut, aż się ładnie zarumienią. Gotowe!!!

Komentarze

  1. Bardzo sympatyczne te Twoje gąsienice :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :P Dodam jeszcze, że mięciusie i pyszniutkie ;)

      Usuń
  2. Pysznie nadziane gąsienice! ^^
    Z takim śniadaniem, dzień od razu staje się lepszy :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz