Czekośliwka do picia, czyli czekolada na gorąco z powidłami śliwkowymi.


      Nadal biało. Mgła sprzymierzyła się z zimą i ustępując dzisiejszego ranka, zostawiła po sobie skute szronem świerki, dumnie tworzące szpaler iglastych gałęzi górujących nad malowniczym krajobrazem. Mróz, choć jeszcze niewielki, motywuje sikorki do gorączkowych poszukiwań nasion. Dobrze wiedzą, że karmnik pełen jet pożywnych ziaren słonecznika. Nieśmiało więc zbliżają się, gałąź po gałęzi, bacznie obserwując i wypatrując zagrożenia. Cisza... Uwielbiam te ciche poranki...

Kwintesencję tej chwili udało mi się zamknąć w małym, porcelanowym kubeczku, wypełnionym gorącą czekoladą z delikatną nutą śliwki. Idealnie wpisuje się w ten błogi, zimowy klimat.


Składniki na Czekośliwkę do picia: na dwie porcje
500 ml mleka
200 ml słodkiej śmietanki 30%
2-3 łyżki powideł śliwkowych (najlepiej domowych)
100 g czekolady gorzkiej (co najmniej 60% kakao)

     Mleko i śmietankę zagotowujemy z powidłami śliwkowymi, następnie blendujemy (dla lepszego efektu, całość można jeszcze przelać przez sito). Do gorącego, śliwkowego mleka dodajemy połamaną w kostki czekoladę, po około 2 minutach dokładnie mieszamy trzepaczką. Podajemy solo lub z czapą ubitej śmietany lub porcją spienionego mleka. Gotowe.


Komentarze

Prześlij komentarz