Kanelbullar, czyli szwedzkie bułeczki cynamonowe.


     Dziś upiekłam po raz pierwszy Kanelbullar, czyli szwedzkie bułeczki o zapachu kardamonu, nadziane pachnącym cynamonem. Jakież było moje zaskoczenie, gdy okazały się tak cudownie delikatne, puszyste i bardzo aromatyczne. Od razu skradły nasze serca, dlatego przepis publikuję od razu. Idealne na jesienno-zimowe popołudnia. Bardzo polecam!!!


Składniki na Kanelbullar: na około 12 sztuk
CIASTO:
375 g mąki pszennej
1/2 łyżeczki mielonego kardamonu
1/3 łyżeczki soli
150 ml ciepłego mleka
20 g drożdży
50 g cukru
1 żółtko
65 g roztopionego masła

     Mąkę mieszamy z kardamonem, solą i przesiewamy do miski. W części mleka rozpuszczamy drożdże, dodajemy płaską łyżeczkę cukru (z tych 50 g) i dokładnie ucieramy. W mące robimy wgłębienie i wlewamy w nie rozczyn, zostawiamy na około 10 minut do wyrośnięcia. W reszcie mleka roztrzepujemy żółtko. Do wyrośniętego rozczynu wlewamy mleko z żółtkiem, dodajemy resztę cukru, roztopione masło i zagniatamy gładkie elastyczne ciasto (nie mniej niż 8 minut). Gotowe ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (na około 60 minut).

NADZIENIE:
65 g miękkiego masła
35 g brązowego cukru
1 łyżka cynamonu

     Wszystkie składniki nadzienia mieszamy na gładką masę.

Wyrośnięte ciasto przekładamy na blat lub stolnicę, chwilę wyrabiamy i wałkujemy na prostokąt o grubości około 5 mm. Na cieście równomiernie smarujemy nadzienie i składamy na pół lub trzy części. Teraz tniemy na równe paski (u mnie 12 sztuk) i zwijamy według instrukcji zamieszczonej na tym filmie. Gotowe bułeczki układamy na blasze i odkładamy do wyrośnięcia na około 30 minut. W tym czasie nagrzewamy piekarnik do temperatury 180°C.

DODATKI:
żółtko
biała, cukrowa posypka

     Wyrośnięte bułeczki smarujemy roztrzepanym  żółtkiem, posypujemy cukrową posypką i wkładamy do piekarnika. Pieczemy około 12-15 minut do zarumienienia. Gotowe!




Komentarze

  1. Jakie ładne zawijasy, na pewno są pyszne :))

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam i chętnie robię:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam okazję jeść je będąc w Szwecji - są pyszne !☺ Twoje wyglądają niezwykle kusząco ☺

    OdpowiedzUsuń
  4. Moje chłopaki uwielbiają cynamon :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wydaje mi się, że te bułeczki uśmiechają się do mnie : )

    OdpowiedzUsuń
  6. ale one musiały pachnieć w trakcie pieczenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, pachniały cudownie :) Dlatego zniknęły jeszcze ciepłe!

      Usuń
  7. Ależ to wspaniale wygląda, zrobię na pewno ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja myślę! Bułeczki są tak pyszne, że znikną jeszcze ciepłe :)

      Usuń

  8. Z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że te bułeczki również skradły moje serce - wspaniałe :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz