Rabarbarowa euforia.


     Sezon na rabarbar w pełni, więc korzystam! W sobotę przywiozłam od teściów naręcze rabarbaru, a w niedzielę raczyliśmy się NAJLEPSZYM, jakie do tej pory upiekłam, ciastem z rabarbarem. Naprawdę najlepszym! Intensywnie kakaowe, puszyste ciasto, o bardzo wyrazistym czekoladowym smaku, z dużą ilością rabarbaru w słodkiej otoczce. W końcu stworzyłam ciasto idealne! Rabarbar przygotowany w sposób prezentowany w przepisie nie puszcza soku, dzięki temu ciasto jest puszyste, bez zakalca, a rabarbar pozostaje soczysty z delikatną nutką słodyczy. Sam przepis jest bardzo prosty, nie wymaga nawet użycia miksera. To co, gotowi na rabarbarową euforię? Zapraszam!



Składniki na rabarbarową euforię: na formę 24 x 28 cm lub nieco większą (ewentualnie na tortownicę o średnicy co najmniej 28 cm)
RABARBAR:
1 kg umytego, pokrojonego w 1 cm kawałki rabarbaru
niepełna szklanka cukru (1 szklanka - 3 łyżki)
1 budyń waniliowy lub śmietankowy bez cukru
CIASTO:
2 szklanki mąki pszennej
1 szklanka kakao słodkiego (takiego dla dzieci np. Puchatek, Nesquik)
3 łyżki gorzkiego kakao
3/4 szklanki cukru pudru
1 łyżeczka sody
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 szklanka mleka
1/2 szklanki oleju
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1 szklanka gorącej kawy (lub wrzątku, ale polecam kawę, bo wydobywa prawdziwy smak kakao)
2 jajka

     Ciasto zaczynamy od przygotowania rabarbaru. Najlepiej przygotować go na 12 godzin przed pieczeniem, czyli np. wieczorem. Rabarbar zasypujemy cukrem i zostawiamy na około 12 godzin, żeby puścił sok. Następnie odcedzamy sok i przelewamy do do garnka z miarką, powinno być 400 ml płynu, jeśli nie ma uzupełniamy niedobór wodą. 300 ml soku zagotowujemy, w reszcie roztrzepujemy proszek budyniowy i wlewamy do wrzącego soku. Zagotowujemy, trzymamy jeszcze na ogniu 15-20 sekund, cały czas mieszając. Studzimy.


Gd budyń ostygnie dodajemy do niego rabarbar, mieszamy i przygotowujemy ciasto. Piekarnik nagrzewamy do 175-180 stopni C. W misce łączymy wszystkie suche składniki, następnie kolejno wlewamy mleko, olej, ekstrakt wanilii, gorącą kawę i mieszamy ciasto mątewką lub szpatułką. Następnie wbijamy jajka i znów mieszamy, aż otrzymamy gładką, jednolitą masę. Formę wykładamy papierem do pieczenia, wylewamy ciasto (jest dość rzadkie) i łyżką, równomiernie rozkładamy rabarbar w budyniu (ja nieco więcej rabarbaru układałam na brzegach, a mniej na środku, żeby uniknąć zakalca). Tak przygotowane ciasto wkładamy do piekarnika i pieczemy około 45 minut, pod koniec, jeśli to konieczne, przykrywamy ciasto folią aluminiową. Przed wyjęciem upewniamy się czy ciasto się upiekło, wbijając weń patyczek. Przed podaniem oprószamy cukrem pudrem, gotowe!!!


Komentarze

  1. Jak ja lubię rabarbarowe ciasta ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście euforia - dla oczu i dla podniebienia! Zapraszam serdecznie do mnie na KONKURS

    OdpowiedzUsuń
  3. Pysznie wygląda :-) ja teraz też szaleje z rabarbarem :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ ono się prezentuje! zakochalam się :)wpadnę na takie

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. O tak! Nawet nie sądziłam, że to połączenie tak ze sobą zagra ;) Polecam!!!

      Usuń
  7. Super ciastko :) bardzo puszyste i apetyczne.

    OdpowiedzUsuń
  8. jestem gotowa na rabarbarową euforię :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeśli jest tak smaczna ta euforia jak wygląda i jak ją opisujesz to muszę Ci przyznać, że zrobiłaś to genialnie. Chętnie zrobię takie ciasto bo nie można się mu oprzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ależ apetycznie ten rabarbar wygląda, mniam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Faktycznie euforia jest, ciacho pierwsza klasa, z rabarbarem bardzo lubię do tego jeszcze czekoladowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! Przepis powstał spontanicznie, więc jestem z tego ciasta bardzo dumna! Polecam serdecznie!

      Usuń

Prześlij komentarz