Babeczki red velvet z kremem i potłuczonym szkłem.


   
     Z okazji nadchodzącego Halloween przygotowałam dzisiaj babeczki red velvet. Postanowiłam je nieco podkręcić i powbijałam w nie nieco potłuczonego szkła (z landrynek), skropiłam odrobiną krwi z syropu malinowego i gotowe ;) Polecam!!!


Składniki na babeczki red velvet z kremem i potłuczonym szkłem na 24 sztuki
BABECZKI:
250 g mąki
40 g kakao
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jajka
150 g cukru pudru
4 łyżki oleju
200 ml mleka lub maślanki
kilka kropel czerwonego barwnika spożywczego
1 szklanka musu z jabłek (starte jabłka i przesmażone, jak na szarlotkę)
KREM:
90 g masła
170 g cukru pudru
250 g serka mascarpone
DODATKOWO:
100 g landrynek (najlepsze będą lodowe lub przeźroczyste)
syrop z malin lub czerwony, krwisty lukier ;)
     Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni C. Mąkę z proszkiem do pieczenia i kakao przesiewamy do miski. W innej misce ubijamy jajka z cukrem pudrem, dodajemy olej, mleko wymieszane z barwnikiem, mus jabłkowy, dokładnie mieszamy, na końcu dodajemy suche składniki, mieszamy do uzyskania gładkiej masy. Nakładamy do foremek do 3/4 wysokości, pieczemy 10-15 minut, sprawdzamy patyczkiem, studzimy.
     Gdy babeczki stygną przygotowujemy krem. Masło ubijamy, dodajemy partiami cukier puder i miksujemy, aż uzyskamy gładką, puszysta masę. Następnie partiami dodajemy serek mascarpone, za każdym razem dokładnie miksujemy, żeby krem miał gładka konsystencję. Gotowy krem chłodzimy.
     Przygotowujemy szkło. Do garnka o grubym dnie wsypujemy landrynki, stawiamy na małym gazie i ogrzewamy, aż cukierki się rozpuszczą (przez ten czas nie mieszamy), masę wylewamy do blachy wyłożonej papierem do pieczenia, studzimy. Gdy masa zastygnie łamiemy szkło na mniejsze kawałki.
     Zimne babeczki dekorujemy kremem (ja 3 łyżki kremu zostawiłam, dodałam do niego kilka kropel czerwonego barwnika i tak przygotowany krem nałożyłam na wierzch), następnie kawałki szkła wbijamy w krem, dekorujemy syropem lub lukrem i podajemy.
    








Komentarze

  1. Pomysłowe :) I na pewno pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. cudowne!! pięknie się prezentują :) i ten pomysł na szkło jest świetny!

    OdpowiedzUsuń
  3. ale cuuudeńska Ci wyszły !! piękne są !!
    www.filizanka-smakow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo oryginale. Bardzo ładne i pewnie pyszne. O tym szkle, to pomyślałam, że zrobiłaś karmel. A tu taka niespodzianka. Bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo ;)
      Na szkło najlepsze są landrynki lodowe. Moje są cytrynowe, przez co mają żółty odcień :(
      Gorąco pozdrawiam!

      Usuń
  5. wyglądają bombowo! świetny pomysł z tym szkłem, wygląda jak prawdziwe :-)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Agnieszko no i jak można tak :-) dostałam ataku wilczego głodu jak zobaczyłam te Twoje babeczki :-) oj nieładnie :-) bo wyglądają obłędnie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dodam jeszcze, że są piekielnie pyszne ;)
      Polecam i zapraszam :P

      Usuń
  7. Straaaasznie fajne babeczki :) chętnie bym zaryzykowala mimo tego,, szkła,, i zjadła nie jedną :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo!!! Rozeszły się strasznie szybko i były piekielnie dobre!!!

      Usuń
  8. Fajne :) Też miałam w zamiarze zrobić babeczki z czerwonym barwnikiem, ale... zabrakło mi czasu! Jednak na pewno to nadrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Potłuczone landrynki świetny pomysł, babeczki do schrupania

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz