Cynamonowy miodownik z masą budyniowo-jabłkową.


     Dzisiaj zapraszam Was na pyszne, jesienne ciacho. Jest to ciasto miodowe, przełożone pysznym kremem budyniowo-jabłkowym. Jak dla mnie, rewelacja! Polecam!!!


Składniki na cynamonowy miodownik z masą budyniowo-jabłkową na blaszkę o wymiarach 24x28 cm
CIASTO:
140 g cukru
2 pełne łyżki miodu
5 łyżek soku jabłkowego (można zastąpić wodą)
50 g masła
1 jajko
1 łyżeczka cynamonu
0,5 łyżeczki kakao
400 g mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
     Cukier, miód, sok jabłkowy (wodę), masło przekładamy do rondelka i podgrzewamy do zagotowania, a następnie chłodzimy. Do letniej masy dodajemy jajko, cynamon, kakao, oraz mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i sodą oczyszczoną. Zagniatamy jednolite, gładkie ciasto, dzielimy je na 4 części i każdą z nich wałkujemy (jest to ciężkie zadanie bo ciasto strasznie się klei, a oto mój sposób: na papierze do pieczenia rysuję ołówkiem prostokąt o wymiarach blaszki, na środku kładę ciasto, przykrywam folią spożywczą i dopiero wtedy wałkuję, następnie zdejmuję folię spożywczą i gotowe). Gotowe placki kolejno umieszczamy w piekarniku i pieczemy na jasno złoty kolor (w 190 stopniach C). Z wystudzonych placków ostrożnie zdejmujemy papier do pieczenia.

NADZIENIE:
500 ml mleka
40g cukru
80 g skrobi ziemniaczanej (ewentualnie 2 budynie białe, bez cukru o wadze 40 g każdy)
50 g białej czekolady
100 masła
50 g cukru pudru
1,5-2 łyżeczki cynamonu
1 szklanka musu jabłkowego (lub 3 jabłka, obrane, starte na tarce o grubych oczkach, przesmażone z 1-2 łyżkami cukru)
     Połowę porcji mleka zagotowujemy. W reszcie mleka rozrabiamy skrobię. Do gotującego się mleka wsypujemy cukier, dodajemy resztę mleka i gotujemy gęsty budyń, zdejmujemy z ognia, dodajemy połamaną w kostki czekoladę, mieszamy i studzimy.
     Masło i budyń powinny mieć taką sama temperaturę. Masło miksujemy z cukrem pudrem, dodajmy cynamon i łyżka po łyżce budyń. Na sam koniec dodajemy mus jabłkowy, dokładnie mieszamy.

     Składamy ciasto. Blachę, w której piekliśmy spody, wykładamy papierem do pieczenia, folią spożywczą lub aluminiową. Na spód układamy pierwszy blat ciasta, na nim 1/3 część kremu, na nim kolejną część ciasta, 1/3 kremu, ciasto, ostatnia część kremu i ostatni blat miodowego ciasta. Wierzch dekorujemy polewą lub lukrem. Ja najpierw zrobiłam rzadki lukier (2/3 szklanki cukru pudru + 1-2 łyżki wrzącej wody) wysmarowałam nim ciasto, a następnie zrobiłam gęsty lukier (2/3 szklanki cukru pudru + 1-1,5 łyżki zimnej wody) i nim namalowałam smugi na wierzchu. Ciasto pozostawiamy na około 2 godziny w temperaturze pokojowej, a następnie przekładamy do lodówki na kilka godzin (najlepiej na noc). Ciasto jest naprawdę rewelacyjne!!! Polecam!





Komentarze

  1. mniam! zawsze chciałam zrobić miodownik! byłaś pierwsza:) pycha!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja robię od lat, lecz z nieco innym nadzieniem :)
      przepis już wkrótce :)

      Usuń
  2. Ja też uważam, że to ciasto to rewelacja. Znam, jadłam, ale nie piekłam. Zrobiłaś mi takiego apetytu na nie, że mnie w dołku ściska :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda obłędnie :) Pycha!
    Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      Ja również Ci życzę milej niedzieli i dużo słoneczka ;)

      Usuń
  4. Hmm, kupiłaś mnie tym ciastem! ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Och Agnieszko, pięknie rozpieszczasz swoją rodzinę szkoda, że nie mieszkam gdzieś w pobliżu, bo na takie ciasto dwa razy nie musiałabyś mnie zapraszać - pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że zabrzmi to mało skromnie, ale ciasto jest przepyszne!!! Też żałuję i serdecznie zapraszam :)

      Usuń
  6. Miodownik to ciasto, którego nigdy dotąd nie piekłam. Zawsze wydawało mi się bardzo pracochłonne, ale chyba wreszcie się skuszę. Twój wygląda przepysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. pyszny miodownik, a jaki wysoki :) kocham te ciasto! pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz