Ryba w zalewie pomidorowej.



     Czym były by Święta bez ryby? Ja przygotowuję ją na kilka sposobów, a jednym z nich jest właśnie marynowanie ryby w tej zalewie pomidorowej. Przygotowuję ją zawsze jeden, do dwóch tygodni przed Świętami, by miała czas się przegryźć. W tym roku robiłam rybę z trzech porcji, bo chciałam by choć jeden słoik doczekał do Sylwestra, chociaż znając mojego męża i jego zamiłowanie do ryb to może być różnie. Ryba jest przepyszna, podaję ją na Wigilię już kilka ładnych lat i zawsze jest hitem. Oprócz ryby w słoiki upycham też marynowaną paprykę, sparzoną cebulkę i ogórki kiszone, co w rezultacie daje niesamowity efekt. Po tygodniu ryba jest gotowa, wykładam rybę na półmisek, na wierzch układam warzywa i polewam powstałym sosem..... Pychotka!!!

Składniki na rybę w zalewie pomidorowej
1,2 kg mrożonych filetów rybnych lub 1 kg świeżych
przyprawa do ryb
jajko
bułka tarta lub mąka pszenna
olej do smażenia
6 ogórków kiszonych
4 duże cebule
1 słoik 0,9l papryki marynowanej
NA ZALEWĘ
2 szklanki wody
6 łyżek octu
0,5 szklanki oleju
3 małe liście laurowe
4 ziarna ziela angielskiego
0,5 łyżeczki pieprzu ziarnistego
1 opakowanie (20g) papryki słodkiej w proszku
2 łyżki cukru
0,5 łyżeczki soli
1 mała puszka przecieru pomidorowego
1 mały słoiczek keczupu
     Rybę rozmrażamy, wycieramy papierowym ręcznikiem, dzielimy na mniejsze kawałki (około 4-5 cm) posypujemy przyprawą do ryb i odstawiamy na jakieś 15-20 minut. W tym czasie kroimy ogórki w talarki, paprykę w paseczki, a cebulki w krążki. W garnku zagotowujemy około 1-1,5 litra wody, wrzucamy pokrojone cebule, doprowadzamy do wrzenia, wyłączamy grzanie i zostawiamy pod przykryciem na jakieś 3-5 minut. Następnie odcedzamy sparzone cebule na sicie i przelewamy zimna wodą, zostawiamy do odsączenia.
     Przygotowujemy panierkę. Rozbijamy jajko i roztrzepujemy je porządnie. Na talerz wysypujemy bułkę tartą (lub mąkę) i każdy kawałek ryby moczymy w jajku, a następnie w bułce tartej (lub mące), otrzepujemy z nadmiaru mąki i smażymy na rozgrzanym oleju na złoto.
     Układamy w słoikach (lub dużej zamykanej misce, choć ja wolę jednak w słoikach) dwa-trzy kawałki ryby, warstwę ogórków, cebuli i papryki, na to kolejną porcję ryby i znowu warzywa, aż słoiki będą pełne, a talerze puste ;-)
     Przygotowujemy zalewę. Wszystkie składniki przekładamy do garnka i zagotowujemy. Gorącą zalewą zalewamy słoiki i zakręcamy. Po przestygnięciu wkładamy do lodówki i zapominamy o niej na co najmniej tydzień. Według przepisu może tak stać miesiąc, a nawet dwa, ale u nas stoi najwyżej dwa-trzy tygodnie, w zależności od tego na jaki czas przed Świętami ją przygotuję i jak szybko mąż się do niej dobierze :-) Czasami zamiast filetów używam płatów ryby, a gdy czyszczę zamrażarkę (tak jak dziś) to w słoikach ląduje wszystko :-) I tak w te Święta będą filety z dorsza, płotki i karp w dzwonkach. Pycha!!!

Komentarze

  1. Od dawna przymierzałam się do zrobienia takiej ryby. Jadłam ją wielokrotnie i bardzo mi smakowała. Teraz wiem Agnieszko skąd mam wziąć przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy przepis :) chętnie skorzystam...

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno rybka smaczna, ślinka cieknie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacja wczoraj zrobiona dzis posmakowana.Pychota.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie jadałam ryby przygotowanej w taki sposób - domyślam się jednak, ze musi smakować fantastycznie... Ja, zamierzam przygotować na dzisiejszy obiad łososia według jednego z przepisów znajdujących się na tej stronie internetowej: https://mowisalmon.pl/ :-). Trzymajcie za mnie kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie takiego przepisu szukałem.
    Pani Agnieszko, czy można w ten sposób przygotować ryby niefiletowane?
    Jeśli nie sprawi to Pani kłopotu, proszę o kontakt na verdorn@o2.pl :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, oczywiście. Ja ostatnio przygotowałam w ten sposób karpia i był bardzo smaczny. Robiłam też małe płocie i płaty leszcza, ości zmiękły i ryby wszystkim bardzo smakowały 😊 Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  7. Wygląda to super. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Akurat ja tak ryby jeszcze nigdy nie miałem okazji przyrządzać i chyba będę musiał kiedyś zacząć. Jeśli ktoś lubi dania rybne tak jak i ja to mam dla niego bardzo nietypowy przepis. Są to pyszne gofry belgijskie z łososiem wędzonym https://mowisalmon.pl/przepisy/gofry-belgijskie-z-lososiem-wedzonym-i-kwasna-smietana/ którymi na pewno każdy będzie się zachwycał.

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz