Księżyce z sezamem, czyli arabskie ciasteczka.

          Jest coś magicznego w tych ciasteczkach. Ilekroć je zrobię, to po chwili nie ma już połowy! Winę za to ponosi ich krucha konsystencja, wyważona słodycz i przede wszystkim zapach pieczonego sezamu, który wręcz zniewala! Ja uwielbiam takie ciepłe, kiedy ciasteczka są bardzo miękkie i rozpływają się w ustach, a sezamowy zapach bucha z nich mamiąc moje zmysły. Po wystudzeniu ciasteczka nadal pozostają kruche, ale zapach nie jest już tak intensywny, co nie zmienia faktu, że są pyszne!!!

Składniki na księżyce z sezamem, czyli arabskie ciasteczka na około 25 sztuk
180 g mąki pszennej
125 g rozpuszczonego masła
3 łyżki cukru
60 g sezamu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka cukru waniliowego
1 łyżka dżemu morelowego
1 łyżka śmietany
cukier puder do posypania
     W jednej misce mieszamy rozpuszczone masło, cukier, cukier waniliowy, śmietanę i dżem. W drugiej misce mieszamy mąkę z proszkiem do pieczenia i sezam. Następnie suche składniki mieszamy z mokrymi, mieszamy łyżką, aż otrzymamy gładką pastę. Wkładamy do lodówki na 20-30 minut. Po tym czasie wyjmujemy ciasto, wałkujemy na grubość 1-1,5 cm i wycinamy księżyce (ja nie mam takiej foremki, więc wycinałam szklanką kółka, a później tą samą szklanką wycinałam tak ciasto, by nadać mu odpowiedni kształt), układamy na wyłożonej papierem blasze. Pieczemy w nagrzanym do 170-180 stopni C przez 10-15 minut, pilnując by się zbytnio nie przyrumieniły. Po upieczeniu posypujemy cukrem pudrem. Polecam!!!