Nigdy nie kupuję paczkowanych bułek do hot dogów czy hamburgerów. Na te drugie publikowałam przepis jakiś czas temu (znajdziecie go tutaj), a po te do hot dogów zapraszam dzisiaj. Fakt jest taki, że przepisów można używać zamiennie, zmieniając jedynie kształt bułeczek. Niemniej jednak dzisiejszy przepis jest nieco inny i zaręczam, że bułki wychodzą przepyszne. Delikatne, mięciusie, puchate, nieprzytłaczające smakiem, wręcz idealnie komponujące się ze smakiem kiełbaski i warzyw. Należy je jednak piec ostrożnie. Bułki nie mogą się zbytnio zarumienić i nie mogą być pieczone z termoobiegiem, gdyż zamiast mięciutkiej, delikatnej skórki otrzymamy twardą, grubą, chrupiącą, nijak nie pasującą do obrazu mięciutkiego hot doga. Gdy zostanie Wam kilka bułek bez problemu możecie je zamrozić lub przeznaczyć na kanapki, taka bułka nawet następnego dnia zachowuje świeżość, miękkość i wyborny smak. Przyda się również podczas grillowania, np. do serwowania szaszłyków (szaszłyka wkładamy w bułkę, wyjmujemy patyk i gotowe) Polecam :)
Składniki na 7 bułek do hot dogów:
ROZCZYN:
20 g świeżych drożdży
1/2 łyżeczki cukru
1 łyżeczka mąki
125 ml ciepłego mleka
Drożdże kruszymy do miseczki, zasypujemy cukrem, dodajemy mąkę, mleko, dokładnie rozcieramy i odstawiamy na 10 minut.
RESZTA SKŁADNIKÓW:
350 g mąki pszennej (dobrej jakości tortowej)
1/2 łyżeczki soli
25 g roztopionego masła
75 ml ciepłego mleka
1 łyżka oleju do posmarowania
jajko
sezam
Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy sól, masło, mleko, wyrośnięty rozczyn, mieszamy łyżką, a następnie dokładnie wyrabiamy (ręcznie lub mikserem), nie krócej jednak niż 7 minut. Gładkie, elastyczne ciasto smarujemy olejem, miskę przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 45-60 minut do wyrośnięcia. Gotowe ciasto przekładamy na oprószony mąką blat lub stolnicę, chwilkę wyrabiamy i dzielimy na 7 równych kawałków. Każdy z nich formujemy w podłużną bułkę długości kiełbasek, układamy na blasze wyłożonej papierem (można je teraz delikatnie ponacinać) i odkładamy do wyrośnięcia na kolejne 30 minut. Na 10 minut przed końcem wyrastania nagrzewamy piekarnik do 175°C. Wyrośnięte bułki smarujemy roztrzepanym jajkiem, posypujemy sezamem i pieczemy (bez termoobiegu) aż się delikatnie zarumienią. Gotowe bułeczki ostrożnie zsuwamy z blachy i zawijamy w wilgotną ściereczkę i tak zostawiamy do wystudzenia. Gotowe :)
Jak wspominałam wcześniej, można ich z powodzeniem użyć do serwowania hamburgerów ;)
Też nigdy nie kupuję tego typu rzeczy, wolę robić sama, następnym razem skorzystam z Twojego przepisu ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę ;) Polecam!!!
UsuńSuper ,te kupne są straszne.
OdpowiedzUsuńMasz rację, okropne! Nie to co te ;)
UsuńŚwietne bułeczki, wypróbuję przepis, bo tych ze sklepu to jeść nie mogę. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i polecam!
Usuń
OdpowiedzUsuńaż wstyd się przyznać ale ostatnio właśnie kupiłam bułki do hot dogów i byłam z nich bardzo niezadowolona, ale zaręczam, że to był pierwszy i ostatni raz - Agnieszko Twoje bułeczki wyglądają rewelacyjnie i na pewno skorzystam z tej receptury - gorąco pozdrawiam :-)
Bardzo się cieszę, że moje bułeczki Ci się spodobały Halinko i oczywiście polecam przepis ;) Pozdrawiam cieplutko!!!
UsuńBułeczki wyglądają wspaniale, muszą być pyszne :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńO tak! Polecam!!!
UsuńOdlične kifle/zemičke ♥ Fino mogu da se koriste za razne sendviče (ja hot-dog ne jedem)..
OdpowiedzUsuńO tak Dragano, bułki cudownie smakują również z innymi dodatkami. Pozdrawiam cieplutko!!!
Usuńja też już dawno przestałam kupować te napompowane bułki, już wole w piekarni kupić zwykle kajzerki albo bułki ziarniste i na ich bazie bazować :)
OdpowiedzUsuńPewnie! W tych kupnych za dużo jest E dodatków, więc polecam upiec samodzielnie. Przepis już masz :D
Usuńcałe wieki nie jadłam hot dogów:)
OdpowiedzUsuńZachęcam więc do upieczenia bułeczek ;)
Usuńdomowe na pewno najlepsze! wyglądają bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńPolecam, bo są naprawdę pycha!!! Pozdrawiam!
UsuńApetyczne ! No to wpraszamy sie do Mc'Gasiorka na hamburgery..Tylko jeszcze nie wiem kiedy ;)Angelika
OdpowiedzUsuńHa, ha! Zapraszamy :)
UsuńHot dogi robię bardzo rzadko, ale przepis się przyda, gdy się zdecyduję : )
OdpowiedzUsuńBardzo polecam :)
Usuń