Dawno nie piekłam szarlotki, więc postanowiłam to nadrobić. Wybrałam przepis ze starego zeszytu mojej mamy i upiekłam amerykańską szarlotkę. Nie skłamię jeśli powiem, że jest doskonała. Kruche, rozpływające się w ustach, maślane ciasto i kwaskowe, jabłkowe nadzienie. Delicje! Bardzo polecam!!!
Ciasto po wystudzeniu jest bardziej stabilne. Ja robiłam zdjęcia 10 minut po wyjęciu szarlotki z piekarnika, toteż nadzienie jeszcze nie stężało, co widać na zdjęciach ;)
KRUCHE CIASTO:
420 g mąki
2 łyżki cukru pudru
duża szczypta soli
200 g zimnego masła, pokrojonego w kostkę
125 ml kwaśnej śmietany lub zimnej wody
Mąkę, cukier puder i sól przesiewamy do miski, dodajemy masło i miksujemy (lub siekamy) aż otrzymamy ciasto na wzór drobnej kruszonki, teraz stopniowo po, 1 łyżce, dodajemy śmietanę, za każdym razem miksując. Teraz odkładamy mikser i zagniatamy ciasto ręcznie. Robimy to szybko, tylko do połączenia składników. Gotowe ciasto owijamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na około 30 minut.
7-9 jabłek (7 dużych lub 9 małych) u mnie dodatkowo kilka pokrojonych truskawek, można dodać również pokrojoną łodygę rabarbaru
1 łyżka soku z cytryny
1/2 szklanki cukru (w oryginale 3/4 szklanki, ale dla mnie w takiej wersji zdecydowanie za słodka)
1 torebka budyniu waniliowego (jeśli lubimy słodkie ciasta może być z cukrem)
1 łyżeczka cynamonu
szczypta gałki muszkatołowej
Jabłka obieramy i kroimy w 1-1,5 cm kostkę, polewamy sokiem z cytryny i dokładnie mieszamy, odstawiamy. Osobno mieszamy cukier z proszkiem budyniowym, cynamonem, gałką i odstawiamy.
Piekarnik nagrzewamy do temperatury około 185-190 stopni C. Ze schłodzonego ciast odcinamy 1/4 i odkładamy. 3/4 ciasta rozwałkujemy na cienki placek o średnicy około 8 cm szerszej niż forma, wykładamy nim spód i boki tortownicy. Do jabłek wsypujemy suche składniki (budyń z cukrem i przyprawami), dokładnie mieszamy i przekładamy na ciasto. Pozostawiony kawałek ciasta wałkujemy na cienki placek średnicy formy i przykrywamy nim nadzienie, sklejamy brzegi. Ostrym nożem nacinamy ciasto, tworząc otwory dla uchodzącej pary. Ciasto wkładamy do piekarnika i pieczemy około 35-40 minut, czyli aż się apetycznie zarumieni. Gotowe ciasto oprószamy cukrem pudrem, podajemy jeszcze ciepłe. Najlepiej smakuje w towarzystwie lodów waniliowych lub bitej śmietany.
Typowe amerykańskie ciasto, bardzo podoba mi się dodatek truskawek:)
OdpowiedzUsuń;) Dzięki!
UsuńAz mi się zachciało takiej szarlotki! te wypływający środek - mniam;)
OdpowiedzUsuńO tak, mniam! Zapraszam!
UsuńAguś ale pysznie wygląda :-) zrobimy wymianę - ja zapraszam na kawałeczek mojej a porywam Twoją :-)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie! Pozdrawiam cieplutko!!!
Usuńuwielbiam szarlotki, a taki paj musi byc cudny!
OdpowiedzUsuńJest, jest ;)
UsuńBeautiful pie! I like it warm, with ice cream... mmmmmmm ♥
OdpowiedzUsuń<3 mmmm....mniam!
UsuńRozpływam się na jej widok :) pycha!
OdpowiedzUsuńO tak! Pycha!!!
Usuń