Dziś na śniadanie zrobiłam pancakes. Były pyszne! Takie puszyste i delikatne. Podałam je z tym pysznym, korzennym syropem. Nie ma lepszego połączenia od ciepłych, pachnących amerykańskich naleśników i złotego syropu doprawionego wanilią, cynamonem, anyżem, goździkami.... Niebo na talerzu! Syrop sprawdzi się również w herbacie, kawie lub jako polewa do lodów bądź innych deserów. To co, macie ochotę? Jeśli tak, to zapraszam!
Składniki na korzenny, złoty syrop do pankejków, deserów i innych pyszności:
250 ml wody
2 łyżki brązowego cukru (najlepiej muscovado)
1 laska wanilii
1 laska cynamonu
5 ziaren ziela angielskiego
1 gwiazdka anyżu
10 goździków
cukier
Wodę wlewamy do garnka, dodajemy cukier, rozciętą wanilię, połamany cynamon, ziele angielskie (można roztłuc w moździerzu), anyż, goździki stawiamy na średnim ogniu i ciągle mieszając zagotowujemy. Gdy płyn zacznie wrzeć wyłączamy grzanie, garnek przykrywamy pokrywką i czekamy aż zawartość ostygnie. Przestudzony płyn przecedzamy, sprawdzamy ile jest (u mnie było 2/5 szklanki) przelewamy do czystego garnka i dodajemy dwa razy więcej cukru (więc u mnie 4/5 szklanki) i znowu zagotowujemy, tym razem jednak na małym ogniu, często mieszając. Gdy zacznie wrzeć gotujemy na małym ogniu ciągle mieszając 3-5 minut. Gotowy syrop przelewamy do dzbanuszka lub butelki, gdy ostygnie jest gotowy.
Uwaga! Następnego dnia syrop może się nieco scukrzyć. Wystarczy dodać łyżkę ciepłej wody, podgrzać i syrop odzyska aksamitną, gładką konsystencję. Pozdrawiam!!!
Aguś ale miałaś pyszne śniadanko :-) ten syrop z pewnością jest pyszny :-)
OdpowiedzUsuń;) Jest, jest!!!
UsuńWygląda smacznie ;)
OdpowiedzUsuńJest gęsty, słodki, aromatyczny. Pyszny!!!
UsuńAle piękny kolor! Cudo, narobiłaś mi smaka na takie pysznosci:) A pankejki ci wyszły po prostu perfekcyjne :)
OdpowiedzUsuń:) Dzięki!!! Naprawdę pyszny syrop. A jutro zapraszam po przepis na pankejki ;)
UsuńTeż mnie zachwycił ,kolor ,konsystencja.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Polecam!!!
UsuńKorzenny-czyli już mój ulubiony ;)
OdpowiedzUsuńHe he! Bardzo się cieszę!
UsuńOczywiście, że mam na niego ochotę. A przepis zapiszę, żeby już mieć na przyszłość, bo czasami posiłkuje się syropem klonowym :) I kiedy tak patrzę na Twoje zdjęcia, to już mi ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuń:) Dziękuję bardzo Krysiu! Czekam na efekty :D
UsuńJak łatwo go zrobić! Super pomysł!
OdpowiedzUsuńDziękuję, warto!!!
UsuńA jaki aromatyczny ;)
OdpowiedzUsuńO tak!!! Dzisiaj piliśmy kawę z tym syropem.. mmm... była pyszna!!!
UsuńAle pyszności :) o tej porze poza zasięgiem :)))
OdpowiedzUsuńHa! Więc teraz zapraszam na kawę z tym syropem ;) Może i Tobie posmakuje!
UsuńAle pyszności :) o tej porze poza zasięgiem :)))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMusiał być genialny :) Najchętniej dodałybyśmy go do owsianki albo budyniu :)
OdpowiedzUsuńO tak, świetny pomysł!
Usuńmmmmmm cos cudownego muszę zrobić!
OdpowiedzUsuńBardzo polecam i czekam na efekty :)
UsuńMmmm złoty syrop Bogów:)Uwielbiam choć sama nigdy nie robiłam;) Ostatnio kupiłam chyba w biedronce, ale klonowy( do naleśników), a Twój ma o wiele ciekawszy skład: korzenne nuty -pycha!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak!!!
UsuńUwielbiamy :) takie placuszki z domowym sosem to prawdziwa uczta!!
OdpowiedzUsuńO tak :)
UsuńFajny domowy syrop nie wpadłabym żeby zrobić samemu pyszności na śniadanie
OdpowiedzUsuńha ha! Jutro dzień mężczyzny :) może się skusisz na przygotowanie takiego śniadania (chociaż mój M woli jednak tradycyjną jajecznicę na swojskich jajkach).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!!!