Niesamowicie pyszne śledzie! Przynajmniej dla mnie i dla mojej rodzinki. Mięciutkie kawałki ryby w towarzystwie cebuli, sosu pomidorowego i rodzynek wyjątkowo nam posmakowały. Są proste w przygotowaniu i zawsze się udają ;) Przepis podpatrzyłam u Krysi i na kilku innych blogach, nieco je zmodyfikowałam do naszych potrzeb i wyszło pysznie. Polecam!!!
Składniki na Śledzie po kaszubsku:
800 g śledzi (matiasów)
4 obrane cebule pokrojone w półcentymetrowe ćwierć plasterki
200 ml oleju
1 łyżka cukru
4 łyżki octu
5 łyżek koncentratu pomidorowego
3 liście laurowe
3 ziarna ziela angielskiego
1/2 łyżeczki ziaren gorczycy (pominęłam)
2 łyżki sparzonych rodzynek
Śledzie moczymy ponad 3 godziny (ja moczyłam całą noc) zmieniając dwukrotnie wodę. Cebule smażymy na rozgrzanym oleju 5 minut, następnie dodajemy cukier, ocet, koncentrat pomidorowy, liście laurowe, ziarna ziela angielskiego, przykrywamy pokrywką i dusimy kolejne 5 minut. Po tym czasie wyłączamy grzanie, dodajemy gorczycę, odsączone rodzynki, dokładnie mieszamy i odstawiamy do ostygnięcia.
Śledzie kroimy w 4 centymetrowe kawałki. W misce (najlepiej przeźroczystej) lub w słoiku układamy warstwę śledzi, przykrywamy porcją letniego sosu, później znowu śledzie, sos i tak do zakończenia składników, pamiętając, że wierzch ma stanowić sos. Wkładamy na kilka godzin do lodówki i gotowe!
Pyszne są takie śledziki :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak ;)
UsuńPysznie wyglądają, o wiele lepiej niż sklepowe :-)
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńI są o wiele lepsze!
Takie świąteczne danie :) Śledzi na co dzień nie jadam, ale na święta obowiązkowo :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj, może i Tobie posmakują ;)
UsuńŚledzie to zdecydowanie nie nasze ulubione danie :/ Ale co jak co, te wyglądają apetycznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam ;)
UsuńJeszcze kilka zostało :P
jadłam je tak dawno, że nie pamiętam smaku, warto sobie odświeżyc :-))
OdpowiedzUsuńPolecam ;)
UsuńDawno nie jadłam, moje smaki :-)
OdpowiedzUsuńZaprosiła bym Cię ale już nie ma ;)
UsuńPolecam na Święta!