Dziś zapraszam Was na ptysie z ciasta parzonego, lecz z nieco innym bo wytrawnym nadzieniem. Przygotowałam je na ostatnią imprezę i powiem Wam, że sprawdziły się świetnie. Fajnie się prezentują, są małe, więc poręczne do jedzenia, ale najważniejsze jest to, że są naprawdę bardzo dobre. Jeśli macie zamiar przygotować imprezę i podać gościom coś oryginalnego i pysznego, to polecam ten przepis!!!
Składniki na ptysie z twarogiem i kurczakiem około 20-24 sztuki
CIASTO PARZONE:
125 ml wody
63 g margaryny0,5 szklanki mąki pszennej
szczypta soli
2 jajka
NADZIENIE:
300 g kremowego twarożku
2 łyżki twarożku ze szczypiorkiem lub 1 łyżeczka drobno posiekanego szczypiorku
1 pojedynczy filet z kurczaka (doprawiony i usmażony lub ugotowany na parze)
1 mała puszka kukurydzy
2 łyżki majonezu
sól
pieprz
Do rondelka wlewamy wodę, dodajemy margarynę i doprowadzamy do wrzenia, odstawiamy z ognia, wsypujemy sól z mąką i energicznie mieszamy. Następnie znów umieszczamy na ogniu i ogrzewamy ciągle mieszając, aż otrzymamy zwartą kulę (około 1 minuty), odstawiamy na 5 minut do ostygnięcia. Po tym czasie miksujemy przestudzone ciasto i do jeszcze ciepłego wbijamy pierwsze jajko i dokładnie miksujemy, następnie wbijamy drugie i znów miksujemy. Powstałe ciasto przekładamy do rękawa cukierniczego. Blachę wykładamy papierem do pieczenia i wyciskamy nieduże ciasteczka. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni C i pieczemy 15 minut. Po tym czasie zmniejszamy temperaturę do 150 stopni i pieczemy jeszcze 15 minut. Rumiane ciastka wyjmujemy z piekarnika, po przestudzeniu przecinamy na pół.
Nadzienie. Twaróg mieszamy z majonezem, dodajemy pokrojonego, zimnego kurczaka, odsączoną kukurydzę, doprawiamy solą i pieprzem i dokładnie mieszamy. Chłodzimy.
Zimne ptysie nadziewamy farszem i gotowe! Ptysie możemy również nadziać ulubioną sałatką ;)
Dla mnie coś niesamowitego! :) Musi być rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńPtysie są pyszne! Polecam ;)
Usuńmmm ptysi na słono jeszcze nie jadłam! bardzo fajna przystawka :-)))
OdpowiedzUsuńA, dziękuję i polecam ;)
UsuńSłodkich ptysi nie lubię, ale takie to bym zjadła, wszystkie bym Ci zjadła :)
OdpowiedzUsuńTo ja Ciebie zapraszam na sobotę ;) Znowu będą :P
UsuńŚwietny pomysł na ptysie wytrawnie nadziane :-) oj z chęcią bym zjadła :-) wpraszam się na poczestunek :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam ;)
UsuńŚwietny pomysł! Taka przekąska to marzenie
OdpowiedzUsuńDziękuję! I zapraszam ;)
Usuńwow! genialny pomysł! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Miłego dnia ;)
UsuńTakie wytrawne ptysie to ja poproszę, nadzienie dla mnie pycha. Fajnie to wykombinowałaś :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ;)
UsuńDość nietypowy przepis :) Mimo, że uwielbiamy wszystko co słodkie, to takie ptysie też chętnie byśmy zjadły :)
OdpowiedzUsuńSą naprawdę pyszne ;)
UsuńPolecam!
Bardzo nietypowy przepis, ptysie jadłam tylko na słodko, ale trzeba spróbować wg twojego przepisu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
https://cukierkowegotowanie.wordpress.com/
Bardzo polecam ;)
Usuń